Czy Twoi klienci naprawdę potrzebują PayPal?

Zamiana PayPal na alternatywy płatnicze to ryzykowny krok. Ale jeden sklep z Niemiec pokazał, że przywiązanie klientów do znanych metod płatności wcale nie musi być przeszkodą.

Czy Twoi klienci naprawdę potrzebują PayPal?
Katarzyna Leszczak 10 kwietnia 2025

Gdy wygoda klienta zderza się z interesem sklepu

PayPal to od lat jeden ze sprawdzonych filarów płatności w e-commerce. Dla klientów, jego obecność jest często nie tylko mile widziana, ale wręcz oczekiwana. Kojarzy się z wygodą, bezpieczeństwem i szybkością. Użytkownik nie musi podawać danych karty, może liczyć na ochronę kupującego, a do tego wszystko odbywa się w dobrze znanym interfejsie. Nic dziwnego, że w wielu sklepach internetowych PayPal odpowiada za kilkadziesiąt procent transakcji.  Jednak dla sprzedawcy sytuacja wygląda inaczej. Owszem – PayPal zapewnia konwersję, ale robi to za cenę, którą nie każdy chce dłużej płacić. Prowizje przekraczające 3% to dopiero początek. Dochodzą do tego ryzyko zamrożenia środków – czasem bez wyjaśnienia, brak bezpośredniego kontaktu z obsługą klienta oraz nieprzejrzyste procedury sporne. W efekcie wielu właścicieli sklepów czuje się raczej jak użytkownicy systemu, nad którym nie mają żadnej kontroli, niż jak partnerzy w relacji biznesowej.

Dlatego decyzja jednego z niemieckich sprzedawców o całkowitym usunięciu PayPal z oferty płatności odbiła się szerokim echem w branży. Mowa o średniej wielkości sklepie internetowym, działającym na niemieckim rynku i posiadającym relatywnie wysoką średnią wartość zamówienia (ponad 100 euro). Sklep przeprowadził eksperyment – dla części użytkowników całkowicie wyłączył możliwość zapłaty przez PayPal i obserwował, co się wydarzy. Test trwał dwa tygodnie i objął ponad dwa tysiące transakcji. Wyniki? Spadek konwersji wyniósł zaledwie 4%. Zamiast porzucić koszyki, klienci po prostu wybrali inne dostępne metody – najczęściej Apple Pay, karty kredytowe oraz przelewy bankowe w formie przedpłaty. Ten ostatni sposób – przez wielu uznawany za przestarzały – zanotował nawet wzrost udziału. To pokazuje, że klienci wcale nie są aż tak przywiązani do jednej formy płatności, jak mogłoby się wydawać. Jeśli oferujesz im alternatywy, z których można wygodnie skorzystać, są gotowi z nich skorzystać. A Ty jako sprzedawca prowadzisz kontrolę nad pieniędzmi i zyskujesz większą przewidywalność operacyjną.

Czy Twoi klienci są gotowi na zmianę? Testuj, zanim zaryzykujesz

To, co wydarzyło się w niemieckim sklepie, nie jest przepisem na sukces, który można skopiować jeden do jednego. To raczej sygnał ostrzegawczy dla tych, którzy bezrefleksyjnie przyjmują, że bez PayPal nie da się sprzedawać. Można – pod warunkiem, że podejmujesz decyzje w oparciu o dane, a nie intuicję. Dla jednych sklepów 4% spadku konwersji to niewielka cena za niezależność finansową i niższe koszty operacyjne. Dla innych – szczególnie tych o niskiej marży lub działających sezonowo – może to oznaczać realne straty. Dlatego nie da się uciec od eksperymentowania i testowania. Każdy sklep ma inną strukturę klientów, inne przyzwyczajenia zakupowe i inne priorytety. Zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje, warto najpierw przeprowadzić test A/B – np. na ograniczonej liczbie sesji lub użytkowników z konkretnego kanału (np. ruch organiczny albo płatne kampanie). Sprawdź, jak klienci reagują na brak PayPal, jakie alternatywy wybierają i czy wpływa to na średnią wartość koszyka. Zobacz, jak rozkłada się koszt pozyskania klienta w różnych scenariuszach płatności. Dopiero mając twarde dane, możesz realnie ocenić, czy gra jest warta świeczki. Warto też zwrócić uwagę na rosnącą rolę metod płatności mobilnych, takich jak Apple Pay, Google Pay czy Klarna. W krajach zachodnich ich udział systematycznie rośnie, a w młodszych grupach demograficznych często przewyższa PayPal. W Polsce ten trend również jest widoczny – szczególnie wśród klientów korzystających z urządzeń mobilnych. Dla nich ważne jest, by płatność była szybka, natychmiastowa i zintegrowana z urządzeniem. Nazwa usługi schodzi na drugi plan – liczy się wygoda.

Jeżeli szukasz wsparcia prawnego swojego e-biznesu

zapoznaj się z bogatymi pakietami usług jakie mogą sprostać Twoim oczekiwaniom

Interesującym aspektem niemieckiego eksperymentu jest także wzrost znaczenia przedpłaty – metody przez wielu traktowanej jako przeżytek. Tymczasem, w dobie błyskawicznych przelewów SEPA i automatycznych systemów księgowania, przedpłata może być nie tylko bezpieczna, ale też efektywna kosztowo. Warunek: system księgowy musi być dobrze zintegrowany, a komunikacja z klientem klarowna. W przeciwnym razie opóźnienia w realizacji zamówienia zniweczą cały efekt.  W dużych e-sklepach wdrożenie takiej formy płatności na szeroką skalę może wymagać inwestycji w automatyzację i logistykę. Ale dla mniejszych i średnich sprzedawców to realna alternatywa, która daje pełną kontrolę nad transakcją i eliminuje pośredników, których zachowanie jest trudne do przewidzenia.

PayPal to tylko narzędzie.

Eksperyment niemieckiego sklepu pokazał, że można prowadzić skuteczną sprzedaż internetową bez PayPal. Nie jest to ruch bez ryzyka, ale też nie musi oznaczać katastrofy. Wszystko zależy od Twojej sytuacji: branży, bazy klientów, konkurencji, struktury zamówień, a także poziomu zaawansowania technicznego Twojego sklepu. PayPal to dziś jedna z wielu dostępnych metod płatności. Nie jest już jedyną opcją, a jego dominacja – szczególnie w zachodnioeuropejskim e-commerce – zaczyna być kwestionowana. Klienci są bardziej otwarci na alternatywy, niż mogłoby się wydawać. Warunek jest jeden: muszą być proste, szybkie i bezpieczne. Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie: „czy warto zrezygnować z PayPal?”. Ale jest bardzo konkretna rada — zanim to zrobisz, kalkuluj. Sprawdź wpływ na konwersję, rentowność, płynność finansową. Zidentyfikuj, które segmenty klientów reagują na brak tej metody płatności i jakie są ich preferencje. Przetestuj komunikację w procesie zakupowym – być może wystarczy dobrze poinformować użytkownika o alternatywach, by uniknąć porzuconych koszyków. E-commerce to dziś nieustanne balansowanie między wygodą klienta a interesem sprzedawcy. Chodzi o elastyczność, dane i umiejętność dostosowywania się do zmieniającej się rzeczywistości. Jeśli PayPal przestaje Ci się opłacać – nie bój się tego sprawdzić. A jeśli okaże się, że Twoi klienci są gotowi na zmianę, zyskasz coś znacznie cenniejszego niż niższe prowizje — niezależność.

Czy ten artykuł był przydatny?

Tagi: finanse
Udostępnij: